Już
niedługo najchętniej będziemy sięgać głównie po ciepłe, rozgrzewające
posiłki.
A
jest coś co rozgrzewa lepiej od zupy?
Nie
wiem na czym polega fenomen zup w formie kremu, jednak uwielbiam je –
są takie miłe dla podniebienia i sycące.
Cukinia
to jedno z tych warzyw, które samo w sobie nie ma zbyt wyrazistego
smaku, co sprawia, że można ją wykorzystać jako bazę do
wielu różnych potraw.
Całkiem przypadkiem okazało się, że smak
cukinii cudownie współgra z niebieskim serem pleśniowym.
Zupa
krem z cukinii z serem pleśniowym
4 średniej wielkości cukinie
5 średniej wielkości ziemniaków
3 nieduże cebule
ząbek czosnku
ok. 1 litr bulionu warzywnego, bądź drobiowego
ok. 100 g sera z niebieską pleśnią, np. Rokpol
zioła – świeża bądź suszona bazylia
sól, pieprz
oliwa z oliwek
pszenna bagietka do podania
Przygotowanie:
Cukinię, obrane ziemniaki i cebulę pokroić w kostkę. Czosnek drobno posiekać.
Na głębokiej patelni lub w garnku rozgrzać oliwę, dodać czosnek, bazylię.
Zeszklić cebulę, a następnie podsmażyć przez chwilę ziemniaki i cukinię. Wlać bulion i gotować warzywa do czasu aż staną się miękkie. Do zupy dodać ser, poczekać aż się rozpuści. Zupę zmiksować. Dosolić do smaku (warto uważać, by nie przesolić zupy, bo dodany ser ma dość wyrazisty smak).
Krem można podać z grzankami. W tym celu pokroić bagietkę w poprzek w paski, każdy z nich posmarować masłem. Następnie pokroić je w drobną kostkę i podpiec w piekarniku
w temperaturze 180 stopni, aż grzanki staną się rumiane i chrupiące. Smacznego.
Kremik wygląda przepysznie i ma śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Szybko zniknęła, więc chyba smakowała. Zachęcam do zrobienia, może Wam też przypadnie do gustu. Pozdrawiam :)
UsuńZnam to uczucie, ale gorzej jest chyba oglądać blogi będąc głodnym :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń